Teraz przedstawię zestawy dla dzieci, mam tu historię Trzech Świnek, Czerwonego Kapturka, Pszczółki Mai, Dwóch misiów i kolejną wersję farmy dla wielbicieli zwierzątek. Malowane zestawy składają się tu z miseczki i kubeczka, które jak już sprawdziliśmy z moim Karolkiem nie stanowią problemu dla dwulatka. A czasami dzięki ulubionym wzorkom można namówić malca na zjedzenie kolejnej łyżki zupy. Chodź, tego nie gwarantujemy...:)
Mam jeszcze 2 zestawy do pokazania, które zamówiła u mnie Iza, zapraszam na jej bloga miłośników biżuterii handmade, ale że jest to osoba z wieloma talentami, możecie znaleźć tam różne skarby.
Nie mogę się oprzeć i muszę Wam jeszcze udowodnić, że w moim domu ciągle się coś maluje. I tak ostatnio przychodzi do mnie mój syn ze szminką w ręce i mówi:
"Mamo pokolorowałem stół, czy będzie Ci się podobać?
:)
Miłego dnia
Urocze zestawy - najbardziej ujął mnie Czerwony kapturek :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne! Każde dziecko chciałoby mieć taki zestaw! A świnki chyba najbardziej mi się podobają. Są takie słodkie:) Gorąco pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper :)))))))) a synek rozbrajający :D stół musiał być piękny :)))))
OdpowiedzUsuńprzepiękna :)))
OdpowiedzUsuńAle śliczne :)
OdpowiedzUsuńJakie cudowne zestawy :)
OdpowiedzUsuńwszystkie śliczne! :)))
OdpowiedzUsuńOjej!! Cudne kubeczki i miseczki!!! zakochałam się! Dla siebie też bym mogła takie mieć ;-))
OdpowiedzUsuńCoś czuję że zostanę fanką Porcelinki ;-)
Zapraszam również na Candy na mojego bloga!