poniedziałek, 24 września 2012

Gorset na kubku malowany

Reklama starej gorseterii trafiła na mój kubek.
Grafikę tą i wiele innych w podobnym stylu, które na pewno znajdą się jeszcze na kubkach, znalazłam na blogu Malowany Kokon


15 komentarzy:

  1. Fajne takie kubeczki. Ciekawie się zapowiada, będę podglądać :). Pozdrawiam ciepło :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję:) Pierwszy komentarz bezcenny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyszedł przecudnie. Czy mogę zamieścić zdjęcie i linka do Ciebie na Malowanym?

    OdpowiedzUsuń


  4. u mnie do wygrania dowolny ciuch z kolekcji, zapraszam: http://madame-chocolate.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie, fajnie :)
    Serdecznie pozdrawiam i zapraszam na mojego męskiego bloga: http://individual-form.blogspot.com/

    'Mateusz

    OdpowiedzUsuń
  6. myślę, że powinna być w rossmannie, ja kupiłam w drogerii naturze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cześć. Po pierwsze świetny kubek. W pierwszej chwili myślałam, że to kalkomania! Wyszło fantastycznie. Podziwiam.

    Po drugie: z glinki termoutwardzalnej, która z gliną wspólną ma tylko nazwę, kubek ulepić można, czemu nie. Jednakże kubek ten będzie równie użyteczny, co kubek z plasteliny. Można go postawić na półce. ;o) Kubki na których malujesz były wypalane w temperaturze wyższej niż 1000 stopni. Jak to się ma do 160 stopni w piekarniku? Nijak.
    Jeśli chcesz mieć kubki wykonane własnoręcznie, które nadają się do używania, musisz wybrać się do pracowni ceramicznej z prawdziwego zdarzenia. Polecam, to wciąga :o) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne te porcelanowe cudeńka! Gratuluję pomysłu i talentu. Z ciekawością będę tu zaglądać. Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Faktycznie czasami takie malowane kubki są bardzo ładne i można ich normalnie użyć jako dekoracji. Ja na co dzień w mojej kuchni mam kubki i szklanki ze sklepu https://duka.com/pl/kawa-i-herbata/kubki-i-szklanki więc jestem przekonana, że jakość będzie służyła mi przez wiele lat.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarz:)
na każdy chętnie odpiszę u Was.